Toruń-śmierć plut.Brzozowskiego i Lisa 1928 r.
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

tm/39

Posiadam w swej kolekcji dwa zdjęcia ( dość makabryczne ) wykonane w miejscu wypadku.
Uszkodzona armata polowa wz.1897 ,jaszcz i zwłoki dwóch podoficerów nienaturalnie powykręcane. Dużo wyposażenia porozrzucane z pewnoscią wybuchem . Miejsca pilnują dwaj wartownicy , dwóch żołnierzy majstruje coś przy jaszczu.

Drugie zdjecie przedstawia miejsce tragedi z pewnej odległości.

Dokladny opis zdjęć brzmi :
Toruń-śmierć plut.Brzozowskiego i Lisa przez rozsadzenie działa - 1928 r.

Zdjecia pochodzą z albumu po podoficerze 4 dywizjonu samoch. później służacego w 10 dywizjonie pancernym .

Zastanawiał mnie związek Toruń - Łódź ?

W tym roku mija 80 lat od wypadku więc znów zainteresowałem się tematem a że w miedzyczasie kolekcja się powiększyła postanowiłem poszperać ponownie.

Znalazłem Ż.P. nr. 19 - 6 maja 1928 r. w którym jest opis uroczystości pogrzebowych jakie odbyły się w rodzinnym mieście Łodzi w kościele garnizonowym.

-sierż.Franciszek Brzozowski z 28 p.S.K
-sierż.Jan Lis z 31 p.S.K

Różnica szarży z pewnością na skutek awansu pośmiertnego .

Czas na pytanie do szerokiego grona uczestników naszego forum.

Otóż, nie znam daty kiedy wydarzył się wypadek to po pierwsze a drugie pytanie związane jest z miejscem pochówku ś.p podoficerów.
Myślę ,że mogą istnieć jeszcze mogiły - w związku z okrągłą rocznicą zamierzam zapalić świeczkę.

Pozdrawiam.

bolas · Wysłany: Czw 18:39, 06 Mar 2008 Temat postu:

Chyba kojarzę te fotki ... kilka takich z rozsadzoną 75-tką krąży po Łodzi w odbitkach. Zdjęcia, które kojarze są w 2-3 kadrach - widać rozwaloną armatę z mniej więcej 45 stopni, lekko z tyłu. Przy dziale jatka ... strzępy ludzi, jakieś rozrzucone elementy. Lufa działa pęknięta i rozdęta zaraz za zamkiem. Drugie zdjęcie podobne ale właśnie widać jaszcze i wartownika.

A Toruń czemu ? Serce szkolnictwa artyleryjskiego II RP ... być może dlatego ... Szefostwo Artylerii i Służby Uzbrojenia, Oficerska Szkoła Artylerii, Szkoła Podchorążych Artylerii. Również po wojnie Toruń nadal był sercem polskiej artylerii. Z resztą do dziś jest tam jest WSOWRiArt.

Czy mógłbyś wrzucić te fotki ?

Według informacji, które dostałem "wypadek na poligonie w Toruniu wydarzył się 19 IV 1928 r. Miejsce pochówku też jest znane..."

Mam nadzieję, że uda mi się zaprosić do rozmowy źródło tych więści ... Smile

tm/39 · Wysłany: Pią 9:47, 07 Mar 2008 Temat postu:

Tak jak myślałem na kol. bolasa można liczyć Wink

Bardzo dziękuję za datę to jakby połowa sukcesu .

Odnośnie skanów zdjęć , a dokładnie ich publikacji na forum pisałem już kilka razy - może kiedyś.
Zresztą w przypadku tragedii o której mowa w w/w temacie odbitki krążą po Łodzi( jak to napisał kol.) więc chyba są dość dobrze znane.
Właśnie temat odbitek umacnia tylko moje stanowisko w sprawie skanów.

Żródłem moich zdjęć jest album o którym pisałem wyżej zaczyna się on jeszcze we Francji roku 1915 a kończy na Łodzi 1938 r.
Ale to już inna bajka Wink

Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam.

tm/39 · Wysłany: Śro 10:53, 26 Mar 2008 Temat postu:

Było trochę wolnego więc przglądałem stare gazety i znalazłem w Ż.P.
notatkę która zaczyna się cytuję :

"18.04. zmarł tragiczną śmiercią na kursie artyler. w Toruniu wskutek wybuchu pocisku w lufie działa, w czasie ostrego strzelania ,ś.p. sierżant 28p.s.k. Franciszek Brzozowski.Zmarły pełnił służbę w pułku przez .........................itd."
aut. Sierż. Staszelis

Jest więc rozbieżność kol.bolas podał datę 19 04. powołując się na swoje źródło Wink

Peeska · Wysłany: Śro 12:00, 26 Mar 2008 Temat postu:

Data wypadku 19 kwietnia pochodzi również z prasy, dokładnie z "Kuriera Łódzkiego". Poszukuję dokładnej i prawdziwej daty. Jeśli uda mi się coś znaleźć na ten temat w zachowanych archiwaliach, na pewno podzielę się tą informacją.
Pozdrawiam

Peeska · Wysłany: Czw 17:20, 27 Mar 2008 Temat postu:

Wszystko wskazuje na to, że wypadek wydarzył się rzeczywiście 18 IV 1928 r. Taka data widnieje też na nagrobkach obu podoficerów na Cmentarzu Starym przy ul. Ogrodowej w Łodzi. W księdze pogrzebów dostępnej w kancelarii tego cmentarza są zapisane oba nazwiska: Jan Lis lat 29, Franciszek Brzozowski lat 31. Brak natomiast daty pogrzebu. Miejsce pochówku nie zgadza się z planem dostępnym również w tej kancelarii. Oba groby (prawdopodobnie symboliczne) znajdują się w tej samej wprawdzie kwaterze, ale nieco dalej od miejsca oznaczonego w dokumentacji cmentarza.
Nagrobki są zadbane i widać, że ktoś się nimi opiekuje. Za trzy tygodnie, tj. 18 IV 2008 r. minie dokładnie 80 rocznica śmierci...

tm/39 · Wysłany: Pią 20:13, 28 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo , bardzo serdecznie dziękuję kol.Peeska za ustalenie interesujących mnie faktów
( przyznam że osobiście też stawiałem na to miejsce pochówku jednak brak czasu w ostatnim okresie nie pozwolił mi na sprawdzenie ).

Odwiedzę mogiły po niedzieli , myślę że z powodu ustalenia tak wielu faktów nie będę jedyny ,wszak jak napisałem wyżej zbliża się 80-ta rocznica wypadku.

Oczywiście dalej będę poszukiwał nowych informacji na w/w temat

Pozdrawiam.

tm/39

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Załączam dwa zdjęcia,pierwsze wskazuje miejsce położenia mogiły,a drugie jej stan obecny.

Specjalne pozdrowienia dla kol.Peeska Very Happy

Peeska

Pogrzeb obu podoficerów odbył się 22 IV 1928 r. Taką datę podał w rozkazie dziennym dowódca 28 pSK.
Natomiast kadra i słuchacze szkoły podoficerów artylerii w Toruniu zainicjowali akcję zbierania pieniędzy dla wdów i sierot po zmarłych podoficerach z Łodzi.
Ówczesny dowódca 10 DP gen. bryg. Józef Olszyna-Wilczyński, zachęcając do tego samego swych podwładnych, wyraził nadzieję, że jego apel "znajdzie właściwy oddźwięk w sercach oficerów i podoficerów 10 DP, którzy raz jeszcze stwierdzą, że spójnia duchowa Kaniowczyków nie ulega nigdy zerwaniu"....

tm/39

Znów wielki Aplauz dla ,
(żeby wszystko bylo tym razem jasne )
Koleżanki o nicku - Peeska Very Happy

Odnośnie apelu P. Gen. i ogólnie spraw finansowych związanych z wypadkiem dodaję taki oto cytat :

" Koszta związane z przewiezieniem zwłok i pogrzebem,poniosły pułki oraz oficerowie z D.C.A. w Toruniu ,a podoficerowie 28 i 31 p.s.k. postanowili wręczyć wdowom jednorazowy zasiłek w wysokości 1000 zł."

Peeska

Przede wszystkim Aplauz!!!! Very Happy

dla Kolegi tm/39 za wywołanie tego tematu. Zaczęło się tak niewinnie! A tu proszę, informacje narastają niemalże lawinowo. Mam nadzieję, że połączymy siły, zbierzemy wszystko co wiemy i ogłosimy wspólny komunikat. Bo jak na razie to chyba tylko nas fascynuje ten smutny temat Laughing

Pozdrowienia!!! Very Happy

kisiel

Peeska

To było dla mnie oczywiste, że Strzelcy nie przejdą obojętnie nad rocznicą tego wydarzenia. To jednak prawda, że "spójnia duchowa Kaniowczyków nie ulega nigdy zerwaniu".

Pozdrowienia dla wszystkich.

Peeska

tm/39

Napisałem przecież wyraźnie , jest to cytat fakt że nie podałem źródła .
Naprawiam więc błąd (Ż.P. nr 19/1928r.)

Pięknie kol.Peeska rozwinęła temat spraw finansowych , z drugiej zaś strony podziwiam kobiety za skrupulatność w tych sprawach Wink

Czas chyba zadać pytanie przedstawicielom Stowarzyszenia :

Czy przewidują jakieś uroczystości w dniu 80- tej rocznicy wypadku ?
Jeśli tak ,to mam nadzieję że poinformują szerokie grono sympatyków - jeśli zaś nie to pozostaje zapalić świeczkę indywidualnie. Sad