Mława 2009

Jazlowiak

Dziękuje panowie za przyjazd. Przepraszam za niewymienienie w czasie defilady, ale nadrobię to w oficjalnych podziękowaniach.

bolas

Ano właśnie ... miałem wrzucić nowy wątek.

W dniu 29 września 2009 reprezentacja "Strzelców Kaniowskich" wzięła udział w inscenizacji historycznej "Mława 2009" nawiązującej do historycznych walk na pozycji mławskiej w początkach września 1939 roku. Reprezentowało nas 6 strzelców z ręcznym karabinem maszynowym wz.28. Na podstawie naszego zalążku utworzono drużynę, którą wzmocnili koledzy z GRH "10pp" z Łowicza, GRH "62. p.p.w." oraz reprezentacja kolegów z Białorusi. Ja odegrałem rolę dowódcy drużyny mając unikalną okazję do dowodzenia Białorusinami. Przyznam, że było to niesamowite przeżycie - pierwszy raz rozmawiałem z Białorusinami w polskich przedwojennych mundurach.

Galerie zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka naszych zdjęć:

A tu parę z w/w galerii Łukasza Wojtczaka, na których nas widać:

[link widoczny dla zalogowanych]

Swoją drogą to od sześciu godzin próbuję doczyścić sprzęt i nie idzie ... piach i błoto wlazły wszędzie Wink

A tu koledzy z Białorusi, którymi miałem przyjemność dowodzić.

bolas

Porcja zdjęć od Czarka Gołębiowskiego: nocleg w rejonie pola inscenizacji, dzień inscenizacji i upływ czasu pod namiotami handlowymi w trakcie parogodzinnej ulewy, po czym próby i inscenizacja i parę chwil po niej.

Kabza

bolas

Już poprawiam, właśnie uciekło mi skąd było 3 strzelców Smile

Z bagnetem miałem sporo szczęścia, nie zauważyłem, pewnie musiał gdzieś zaczepić w okopie i się wysunąć z pochewki. Szczęście, że na WP można polegać Wink

bolas

Świetna relacja z fotkami z Mławy:
[link widoczny dla zalogowanych]

woj

Swietne zdjecia !!!

Mam w zwiazku z nimi kilka pytan:
na jednym widac strzelajacy ckm - jest to oryginal, strzelajacy slepakami czy replika?
Kto prowadzi rezyserie tego widowiska?
Wiadomo, ze polska piechota czesto szla "na bagnety" i w starciu 1 na 1 nie dawala niemieckiej infanterii wiekszych szans - czy tego rodzaju natarcia tez sa rekonstruowane?
a jesli tak, to chyba bagnety nie sa prawdziwe?

bolas

Oprawę w broń i pirotechnikę załatwia organizator, wynajmując do tego koncesjonowane firmy. W tym wypadku ckm Maxim wz.10 (rosyjski) był przywieziony ... przez Czechów Wink

Strzelał oczywiście ślepakami.

Reżyseria i scenariusz to również rola organizatora. Dzieli on później poszczególne etapy scenariusza na role, a aktorów wyznacza z przyjezdnych zaproszonych do udziału grup, które łączy/dzieli wedle potrzeb scenariusza.

Ataki na bagnety to rzadkość, wiadomo - zbyt niebezpieczne, choć parę razy je już zainscenizowano. Nacisk jednak się kładzie na bezpieczeństwo więc raczej atak na bagnety jest odgrywany, ale bez zakładania bagnetów. Robi się wszystko jak powinno, łącznie z finalnym hurra i szturmem, ale bagnety nigdy nie są wyjęte. Z resztą jest taka linijka w Reuglaminie Walki Bagnetem: "Bagnet raz wyjęty z pochwy musi zostać użyty. Nie wolno wyjmować go bez powodu".

woj

bolas -> dzieki!
mam gdzies podrecznik dowodcy plutonu, z bodaj 1937r.
Poczytam sobie o regulaminach Smile

Darkfisher

Witam, drodzy koledzy, w imieniu wszystkich Białorusinów, reenactors, którzy uczestniczyli w "walce", chciałbym podziękować poleceń.
Bitwa pod Mławą się doskonałe wrażenie.
Wszystko było idealne, mam nadzieję, że będą kontynuować współpracę wojskową!