Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna

 Powstanie Styczniowe

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
~norris
strzelec
strzelec


Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 3893
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz

PostWysłany: Wto 16:35, 05 Lut 2013    Temat postu: Powstanie Styczniowe

W tym roku przypada 150 rocznica Powstania Styczniowego. Temat jest arcyciekawy, Powstanie miało wielki wpływ na nasze społeczeństwo. W 20leciu międzywojennym istniał kult powstania, powstańców i wszystkiego co z tematem związane. Jako że my, sympatycy i członkowie Stowarzyszenia tylko fizycznie żyjemy w XX/XXI wieku, a dusza, serca i myśli plączą się w latach 1918-1939, postanowiłem otworzyć ten wątek, i póki mi czas pozwoli- od czasu do czasu napisać dwa zdania o bitwach, ludziach, miejscach... Nie będę opisywać historii Powstania Styczniowego, jest ona spisana w książkach, internecie. Zapraszam sympatyków do komentowania i zamieszczania ,,swoich" historii.

Maria Piotrowiczowa w bitwie pod Dobrą

Jakiś czas temu wrzuciłem zdjęcie i krótki opis bitwy pod Dobrą. Kolega Woytek napisał komentarz, podał w nim informację o Marii Piotrowiczowej, która zginęła pod Dobrą. Pogrzebałem trochę w ,,źródłach" i wyczytałem bardzo interesujące rzeczy o tej osobie.
Maria Piotrowiczowa urodziła się w 1839 roku w rodzinie ziemiańskiej, w okolicach Łodzi. Ojcem Marii był Zygmunt Rogoliński, powstaniec z 1831 r. Wystawił w powstaniu listopadowym własny poczet zbrojny, brał udział w wielu potyczkach, odniósł rany. Wuj Marii - Józef Badeński należał do spisku 1830 r. inicjującego powstanie listopadowe.


W 1856 roku, w wieku 17 lat, wyszła za ubogiego nauczyciela z Krzepic, Konstantego Piotrowicza (uczył w Chocianowicach- obie miejscowości leżą pod Wieluniem). Miała z nim (w chwili wybuchu Powstania) trójkę dzieci.
Maria od młodości uczyła się fechtunku. Jej nauczycielem był wierny sługa, Kasper Belka. Świetnie strzelała, wyśmienicie jeździła konno, sprawnie posługiwała się szablą. W chwili wybuchu Powstania, Maria miała 23 lata. Dochodziły do niej słuchy o porażkach powstańców, postanowiła- wraz z Konstantym oraz częścią rodzinnego folwarku- dołączyć do oddziału dowodzonego przez doktora Dworzaczka. Po wstąpieniu do ddziału obcięła piękne włosy i przywdziała powstańczą czamarkę. Początkowo pełniła służbę pomocniczą, zajmowała się zakupem broni, żywności i mundurów. Później zgłosiła akces do służby liniowej.
W połowie lutego 1863 roku oddział przemaszerował przez Brzeziny, Łódź, Zgierz i Stryków. Przemarsz miał charakter ,,propagandowy", jednak niepotrzebnie zdekonspirował oddział. Powstańcy założyli obóz w lesie w okolicach wsi Dobra. Rosjanie ich śledzili, i 24 lutego około południa zaatakowali.
Jak donosiła prasa powstańcza, Maria walczyła do ostatniej chwili, odrzuciła propozycję rosyjskich oficerów poddania się. Wraz z grupą młodzieży broniła mężnie podarowanego przez łódzkie kobiety oddziałowego sztandaru. „Okrążona przez kozaków jednego ubiła, drugiego raniła, pod trzecim zabiła konia. Broniła się rewolwerem i kosą. Zginęła od ciosów pik i szabel kozackich”. W bitwie ciężkie rany odniósł walczący u boku żony Konstanty Piotrowicz, oraz wierny sługa Kasper Belka, do końca ochraniający swoją ukochaną panią. „Kozacy pastwili się nad ciałem martwej Marii, naliczono tyle pchnięć bagnetem w jej młodych piersiach, że na więcej miejsca nie stało. Kubraczek, w który była ubrana został tak pokłuty, że trudno było zliczyć ciosy. Cały w strzępach, unurzany we krwi rodzina przechowywała jako cenną relikwię”.
W miejscu śmierci bohaterki stoi pamiątkowy kamień:

Później okazało się, że Maria była w ciąży... Po bitwie Rosjanie zażądali okupu za wydanie ciała Marii i pozwolenie zawiezienia go do dworu. Pogrzeb odbył się 28 lutego 1863r. Stanisław Michalski tak zrelacjonował pożegnanie Marii: „W otwartej trumnie - w starym ojców dworze leżały jej zwłoki. Zapalone gromnice, naokół szlochająca rzesza. Do świetlicy wszedł kapitan rosyjski - ten, którego żołnierze zamordowali Marię. Wyjął z kieszeni świecę, zapalił, postawił u nóg bohaterki, a sam cofnął się w kąt izby i na szabli wsparty - płakał…”.
Ciężko rannego Konstantego dobrzy ludzie przewieźli do szpitala w Łodzi. Mimo licznych ran, doktor zaręczał za jego zdrowie, zalecał tylko unikania silnych wzruszeń. Konstanty przychodził do zdrowia pewny, że Maria przeżyła i leczy się w dworze matki.
Tymczasem Łódź szykowała się do pogrzebu powstańców, którzy zmarli poprzedniego dnia w szpitalach. Wraz z nimi miał się odbyć pogrzeb Marii. Bicie kościelnych dzwonów słychać było w szpitalnej sali. Gdy Konstanty zapytał, komu tak dzwonią, jedna z pielęgniarek powiedziała: „dla pańskiej żony tak wspaniały pogrzeb”. Na słowa te Konstanty dostał ataku serca i zmarł na rękach żony naczelnika miasta pani Zajączkowskiej, powtarzając modlitwę, którą prosił, aby głośno mówiła.
Śmierć Marii stała się głośna w całym kraju, i to zapewne dlatego Wydział Wojny Rządu Narodowego wydał 16 kwietnia 1863 r. zakaz przyjmowania do służby liniowej kobiet, które mogły odtąd pełnić jedynie funkcje pomocnicze przy oddziałach powstańczych. Zakaz ten nie wszędzie był przestrzegany. Panie zgłaszały się do oddziałów w męskich przebraniach.
Maria i Konstanty Piotrowiczowie spoczywają w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Starym w Łodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
woytek
strzelec
strzelec


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódż

PostWysłany: Wto 19:03, 05 Lut 2013    Temat postu:

Krasnobród nieduże miasteczko na Roztoczu,znane z końcowych walk naszego łódzkiego 28 pSK,we wrześniu 1939 r,zapisało także swą kartę podczas Powstania Styczniowego.24 marca 1863 roku miała miejsce krwawa bitwa zwana Bitwą pod św.Rochem,oddziału powstańców pod dowództwem Marcina Lelewela-Borelowskiego,stoczył walkę z carskim wojskiem.Straty oddziału polskiego wyniosły około 40 poległych,przeciwników kilka razy większe.Żołnierze oddziału Lelewela-Borelowskiego,którzy polegli w walce zostali pochowani na miejscowym cmentarzu w Krasnobrodzie.W roku 1930 w miejscu ziemnego grobu,gdzie spoczywają powstańcy wzniesiono pomnik,który zdoby zrywający kajdany orzeł w koronie.Pomnik-zarazem miejsce spoczynku Powstańców Styczniowych poległych pod św.Rochem znajduje się niedaleko,kwatery żołnierzy Września 1939 roku.

Powstańcy Styczniowi spoczywający w Krasnobrodzie:
Kapitan Frankowski
Podporucznik Płachecki
Adjutant Ulaniecki
Instruktor piechoty Żmijewski
Powstaniec o ps "Mojżesz"
Omieciński
Ring
Sarniecki
32 innnych .

Za postawę mieszkańców Krasnobrodu podczas Powstania Styczniowego,w roku 1864 car pozbawił miasto praw miejskich(odzyskanych dopiero w 1995 r),oraz dokonał kasaty klasztoru Dominikanów.(W klasztorze we wrześniu 1939 r-znajdował się szpital polowy).

Jako ciekawostkę pozwolę sobie również podać,że niektóre pułki Wojska Polskiego w II RP miały za patronów dowódców z czasu Powstania Styczniowego :
W Armii "Łódź"
19 Pułk Ułanów Wołyńskich (z Ostroga n.Horyniem) im Gen.Edmunda Różyckiego.
72 Pułk Piechoty (z Radomia) im Płk Dionizego Czachowskiego.
83 Pułk Strzelców Poleskich-jak wiadomo toczący krwawe walki w rejonie Łodzi,wykrwawiony pod Przyłękiem (z Kobrynia) im.Romualda Traugutta.

W innych armiach:
50 Pułk Piechoty(z Kowla) im.Francesco Nullo
76 Lidzki Pułk Piechoty-strasznie skrwawiony pod Longinówką(z Grodna) im.Ludwika Narbutta.

Pozwolę sobie zakończyć słowami Marszałka Piłsudskiego n.t Powstania Styczniowego(które jak wiadomo do dziś rodzi dyskusje): ..I sądzę,że gdybym miał przed sobą ludzi z tamtych czasów,to powiedzieli by mi tak,jak ja to sobie nieraz mówię:Zginęliśmy niedarmo i nauka dla was ze śmierci naszej płynąć może...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ahalinka



Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Śro 11:41, 06 Lut 2013    Temat postu:

.
Cmentarz parafii rzymskokatolickiej pw. św. Marcina w Strykowie:





=====
.
Cmentarz parafii rzymskokatolickiej pw. św. Jana Chrzciciela i św. Doroty w Dobrej:












Przy fotografowaniu Tablicy Pamiątkowej z 2003 roku nie udało nam się precyzyjniej uchwycić i stąd odrobina mojej fizjonomii Sad
Jak uważacie, że trzeba - to ostatnią fotkę usunę. Piszcie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barte



Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:31, 21 Lut 2014    Temat postu:

Ładne zdjęcia. Należy pamiętać o bohaterach poległych w powstaniu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berjer



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:14, 26 Lut 2014    Temat postu:

ahalinka napisał:
.

Przy fotografowaniu Tablicy Pamiątkowej z 2003 roku nie udało nam się precyzyjniej uchwycić i stąd odrobina mojej fizjonomii Sad
Jak uważacie, że trzeba - to ostatnią fotkę usunę. Piszcie...


Takie przypadki przy fotografowaniu błyszczących tablic czasem nie dają się uniknąć, szczególnie gdy sąsiednie groby lub krzewy są blisko i uniemożliwiają wykonanie zdjęcia z innej pozycji.
Nieraz w pośpiechu nie zauważy się "lustra" a zdjęcie zrobione w innej miejscowości trudno powtórzyć i wymienić.
Wg mnie może zostać bo temat fotki jest interesujący.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin