Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna

 Armia Poznań - zdjęcia

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
mateusz009



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:38, 13 Cze 2008    Temat postu: Armia Poznań - zdjęcia

Witam.
Poszukuję wszelakich zdjęć przedstawiających żołnierzy armii poznań. W ogólnodostępne w necie mam. Ma ktoś coś takiego?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bolas
kapral podchorąży
kapral podchorąży


Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 13056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II Rzeczpospolita

PostWysłany: Pią 10:27, 13 Cze 2008    Temat postu:

Sporo zdjeć jest na światowych aukcjach ... np. na ebayu. Jest tego masa ... tyle, że tam głównie widać jeńców. Armia Poznań zwykle króluje - bo większość zdjęć jest zazwyczaj znad Bzury lub z kapitulacji Warszawy. Ostatnio była niesamowita seria zdjęć z gen. Kutrzebą podpisującym akt kapitulacji stolicy, oto one:

[link widoczny dla zalogowanych]














Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bolas dnia Pią 10:31, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bobby
strzelec
strzelec


Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 1870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Pon 17:25, 24 Sie 2009    Temat postu:

Cytat:
Ranni żołnierze Armii "Poznań" w szpitalu modlińskim, koniec września 1939r.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berjer



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:51, 25 Sie 2009    Temat postu:

Ostatnie zdjęcie z serii z gen. T. Kutrzebą - pokazuje broń polską zgromadzoną po kapitulacji W-wy, na dziedzińcu pałacowym.

Do wiadomości dla nie mieszkających w Warszawie - jest to dziedziniec pałacu Bruhla, koło placu Piłsudskiego róg ul. Wierzbowej i Fredry. Przed II w. św. siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Wysadzony przez Niemców w 1944 roku.
Nie odbudowany ale są pomysły odbudowy. /kiedy ??/.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:53, 24 Sty 2011    Temat postu:

Warunki kapitulacji zostały parafowane 27 września 1939 roku w Sulejówku w gmachu ówczesnej szkoły podstawowej. Ze strony niemieckiej podpisuje dokument generał niemiecki Walter Petzel dowódca pierwszego korpusu armijnego we wrześniu 1939 roku był częścią składową 3 Armii(w składzie Grupy Armii Północ) atakując z Prus Wschodnich na Warszawę. Z polskiej strony dokument podpisuje generał dywizji Tadeusz Kutrzeba dowódca Armii Poznań. Był twórcą i realizatorem zwrotu zaczepnego zwanego bitwą nad Bzurą 9-22 wrzesień. Wraz z siłami Armii Pomorze pod dowództwem Władysława Bortnowskiego próbował jeszcze zmienić niekorzystny bieg wydarzeń na polskim froncie. Po przedostaniu się do Warszawy wraz ze swoimi mocno wykrwawionymi wojskami z nad Bzury 22 września na krótko zostaje mianowany zastępcą generała dywizji Juliusza Rómmla dowódcy Armii Warszawa. Po kapitulacji stolicy dostaje się do niewoli i pozostaje do końca wojny w niemieckich oflagach obozach jenieckich dla oficerów. Za niezwykły komentarz do tych zdjęć niech posłużą zapiski z pamiętnika pióra generała Tadeusza Kutrzeby.

Z pamiętnika Tadeusza Kutrzeby

''Dnia 27 września wyjechaliśmy z dowództwem tak wcześnie, żeby zwykle najbardziej ostrzeliwany odcinek przez trzeci most na Wiśle przebyć przed rozpoczęciem ognia. Skierowaliśmy się drogą na Radzymin. Placówki niemieckie były już powiadomione o naszym przyjeździe. Oczekiwano nas programowo i po-raczej tylko formalnym-zawiązaniu oczu ruszyliśmy przez Marki do Sulejówka.

Około godziny 10 zajechaliśmy do sztabu korpusu w Sulejówku, mieszczącego się w szkole. przed budynkiem oczekiwał nas sztab i dowódcy krótkie przywitanie bez podawania ręki i wprowadzono nas do jednej z sal, gdzie miało się odbyć pierwsze posiedzenie.

W kilku rzędach ustawiono stoły, na przodzie dla dowódcy niemieckiego z dwoma oficerami, naprzeciw dla delegacji polskiej, a za nami dla sztabu. Na ścianie pokoju ładny kilim polski, na nim duży portret Piłsudskiego, a po bokach dwie łuski z pocisków. Dużo mówiąca dekoracja: zarówno co do charakteru zajmowanego stanowiska, jak też odnośnie interpretacji układu z roku 1934.

Posiedzenie trwało niedługo. Dotyczyło ono stwierdzenia z naszej strony, że przyjmujemy kapitulację bezwarunkowo, a w zamian żądamy natychmiastowego zawieszenia broni.

Strona niemiecka przyjmuje to do wiadomości. Zaznaczając ze swej strony, że kapitulacja odbędzie się na warunkach określonych w ostatniej ulotce lotniczej. Uzyskujemy jeszcze termin rozpoczęcia zawieszenia broni na godzinę 14 i wysyłamy natychmiast kapitana Wojciechowskiego z powrotem do Warszawy dla wydania odnośnych zarządzeń.

Następuje przerwa dla ułożenia aktu pisemnego.

Po przerwie wkracza na salę generał Petzel i powoli odczytuje że strona Polska przyjmuje"Bedingunglose Ubergabe"(przekazanie bezwarunkowe). Przecież nie było to nic nowego, o tym się mówiło, z tym się jechało, na to wyrażano zgodę, a jednak-gdy teraz pruski oficer odczytuje tę formułę, zrywa się w duszy skryty, a tłumiony ból-dlaczego tak się stało!?.

Trzeba silnie zęby zacisnąć, myśl przykuć do jakiegoś faktu, zmartwieć duchowo, aby strawić ten wybuch łez; to najcięższa chwila w moim 33 letnim życiu oficerskim. Dławi mnie ból cisną mnie łzy, gdy sięgam po pióro, aby położyć swój upełnomocniony podpis pod kapitulacją Warszawy, symbolu resztek Wojska Polskiego na ziemi polskiej.

Dlaczego zostałem tak ciężki ukarany?

Mój towarzysz niedoli pułkownik Pragłowski nie wytrzymuje: nerwy go puszczają, łzy wybuchają i wychodzi z sali. Pozostaje sam. Z dziesiątkami na mnie skierowanych obiektywów fotograficznych.

Po złożeniu podpisu przystępuje do mnie generał niemiecki Petzel i podając mi rękę, powiada"Das kriegsgluck war uns mehr hold. Wir waren Gegner, aber sind doch keine personlichen Feinde"(szczęście wojenne nam bardziej sprzyjało. Byliśmy przeciwnikami, ale nie jesteśmy przecież osobistymi wrogami).

Przyjąłem rękę żołnierza, a nie polityka, a sprawnego wykonawcy zarządzeń przełożonych......."

28 września 1939 roku o godzinie trzynastej piętnaście w budynku fabryki Skody na Rakowcu generał Tadeusz Kutrzeba i niemiecki generał Johanes Blaskowitz(generał piechoty podczas kampanii wrześniowej dowodził 8 Armia grupy Armii Południe która wzięła udział w bitwie nad Bzurą) podpisali umowę o kapitulacji Warszawy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marek dnia Pon 16:55, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bolas
kapral podchorąży
kapral podchorąży


Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 13056
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: II Rzeczpospolita

PostWysłany: Pon 16:04, 24 Sty 2011    Temat postu:

Zdjęcia od razu nabierają innego wymiaru w połączeniu z tekstem ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marek



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:08, 02 Lut 2011    Temat postu:

28 Września 1939r kapitulacja Warszawy
http://www.youtube.com/watch?v=ffpPpq--soo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strzelcy Kaniowscy - Forum Strona Główna -> Historia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin